Ruth Gottlob-Katz, wnuczka rodziny Gottlobów z muralu przy ul. Kilińskiego
Nasz mural przy ul. Kilińskiego, symbolicznie przywracający utraconą w Zagładzie obecność i udział w życiu miasteczka wszystkich kilkuset rodzin żydowskich Grybowa, przedstawia oczywiście konkretną rodzinę: jest odwzorowaniem fotografii z 1922 r. będącej w posiadaniu pani Ruth Gottlob-Katz i jej córki Floralove Katz.
Pani Ruth - na zdjęciu z lewej strony, wykonanym wczoraj w Ottawie - trzyma portret swojej kochanej babci Frimety Lieby, u której spędzała w Grybowie wakacje. Babcia znajduje się z lewej strony muralu. Frimeta Lieba zmarła w 1937 r. i pochowana jest na cmentarzu żydowskim w Grybowie-Siołkowej.
Ruth wspomina zabawy w rzece Białej obok domu Gottlobów, łapanie ryb do wiklinowych koszy, grybowskie jarmarki.
Film nagrany przez panią Floralove z okazji rocznicy tzw. likwidacji getta 20 sierpnia znajdziecie tu: https://www.facebook.com/grybow/videos/312454100001010
W nagraniu przedstawia historię dziadka, ojca Ruth, grybowianina Dawida Gottloba, oraz ich dalsze losy.
Pani Ruth ma za sobą ponad 50 lat kariery nauczycielskiej i 65 lat małżeństwa z Leonem Katzem - genialnym biotechnologiem, konstruktorem innowacyjnego sprzętu ratującego życie, wykorzystywanego w operacjach serca, w tym operacjach serca u dzieci w łonie matki - odznaczonym Orderem Kanady.
Panie Ruth i Floralove po otrzymaniu od nas fotografii powstającego i gotowego muralu przez dwa dni płakały ze wzruszenia. Przedstawieni na muralu ciotka Dora i wujek Mojżesz Kapnerowie oraz ich dzieci: Estera, Sara, Józef, Izaak - zostali zamordowani w 1942 roku, najprawdopodobniej w obozie śmierci w Bełżcu.
Ruth i Floralove chcą jak najszybciej, o ile sytuacja na świecie na to pozwoli, zobaczyć mural na własne oczy.
W przygotowaniu do publikacji jest artykuł o czterech gałęziach bardzo starej grybowskiej rodziny Gottlobów oraz kilkadziesiąt starych fotografii rodzinnych.
Kamil Kmak
Comments