top of page
Kamil Kmak

Szczęście, które się nie trafia - ocalone fotografie, nieznane losy



"Gdy się miało szczęście, które się nie trafia:

czyjeś ciało i ziemię całą,

a zostanie tylko fotografia,

to — to jest bardzo mało…"


Ocaleni, choć bezimienni - a raczej nie oni, lecz ich wizerunki.

Portretowe zdjęcia noszące sygnatury zakładu fotograficznego Zygmunta Studnickiego w Grybowie znajdowały się ponoć na jednym ze śmietników w Krakowie. Takie zdjęcia wchodzą w obieg kolekcjonerski i potem często stają się elementem wystroju czyjegoś salonu lub restauracji, oderwane od miejsca pochodzenia i związku z rodziną.

Czy posiadacz lub posiadaczka zdjęć zmarł/zmarła bezdzietnie? Czy zlikwidowano większą ilość pamiątek? A może dzieciom nie zależało na pamiątkowych fotografiach po śmierci rodziców? Nie każdemu zależy na utrwaleniu historii rodzinnej, można zaryzykować stwierdzenie, że rodzin świadomie dokumentujących swoją historię jest mniejszość. Kim są ludzie z fotografii? Czy to, na przykład, rodzina urzędnicza, która pracowała jakiś czas w Grybowie, a po latach przeniosła się do Krakowa? Czy może grybowianie przesłali swoje portrety krewnym w Krakowie?

Nie znamy odpowiedzi.

Większość zasobów prezentowanych na niniejszej stronie i na portalu "Sagi Grybów" posiadamy tylko w wersji cyfrowych kopii, które wykonujemy odwiedzając domy grybowian w różnych miejscach Polski, lub które nadsyłane są do nas z różnych części świata.

Tym razem jednak widząc na aukcji internetowej te portrety zdecydowałem o ich zakupie, by ocalić ich związek z Grybowem. Być może uda nam się kiedyś wystawić je publicznie. Jednym z naszych marzeń jest wystawa fotografii autorstwa ojca i syna, Zygmunta i Bolesława Studnickich. Na razie planujemy umieszczenie ich postaci na muralu obok ich dawnego domu przy ul. Grunwaldzkiej w ramach projektu "Cichy Memoriał - Grybowska Saga", w ramach którego powstał już deskal z siostrą Zygmunta, Marią Studnicką.

Jeżeli posiadają Państwo fotografie wykonane w pracowni Studnickich w Grybowie, prosimy o podzielenie się nimi w wersji cyfrowej (skan lub po prostu zdjęcie zdjęcia).


Fot. i oprac. Kamil Kmak; fragment wiersza: "Fotografia" M. Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej

Comments


Ostatnie posty