Współpraca polsko-łemkowsko-żydowska w Polskim Podziemiu na Grybowszczyźnie
W projekcie "Cichy Memoriał - Grybowska Saga" łączymy i akcentujemy związki łączące trzy występujące na grybowszczyźnie kultury: polską, łemkowską i żydowską.
Również Franciszek Paszek, jako temat jednego z deskali, wpasowuje się swoją historią w ten "patchwork" - makatkę naszej Sagi.
Oddając głos historykom, przybliżmy te więzi:
"Grybowska placówka [Związku Walki Zbrojnej - ZWZ] współpracowała z sąsiednimi, leżącymi na trasie przerzutów granicznych, wiodącej z Tarnowa do rejonu Krynica-Tylicz. Łemkowie Jan i Grzegorz Wilczaccy z Florynki przeprowadzali kurierów i uciekinierów przez granicę. Franciszek Paszek ze Strzylawki koło Starej Wsi [dziś: Siołkowa gm. Grybów], który pierwsze kontakty konspiracyjne nawiązał w Bobowej z kpt. N. Wiśniewskim już w 1939 r., organizował przerzuty korzystając z usług nieznanego z nazwiska Żyda zajmującego się szmuglem piwa."
["Grybów i okolice podczas II wojny światowej", S. Dąbrowa-Kostka, w: "Grybów. Studia z dziejów miasta i regionu", red. D. Quirini-Popławska, wyd. Universitas, Kraków 2000].
Oprócz braci Wilczackich z Florynki również co najmniej jeszcze jeden Łemko, Aleksander Hnatyszak, urzędnik sądowy w Grybowie, zajmował się konspiracją w ZWZ - za co zginął w Auschwitz.
Założycielami struktur Polski Podziemnej w Grybowie, najpierw Służby Zwycięstwa Polski, "Racławic", potem ZWZ, jeszcze później przekształconych w AK, byli m.in. Alojzy Czapliński, Adam Pelczarski, Stanisław Osika, Stanisław Lipiński, Szczepan Hotloś, Lotar Baran, Jan Zięba, Stefan Gruca, Władysław Radzik - pochodzący z Grybowa, Białej Niżnej, Gródka i Siołkowej. Łączniczką z centralą w Warszawie była siostra Alojzego Czaplińskiego, Janina, pracująca również w Delegaturze Rządu na Kraj, późniejsza powstańczyni warszawska w 1944 r.
Dzięki współpracy polsko-łemkowsko-żydowskiej grybowska placówka zdołała przerzucić przez "zieloną granicę" na Słowację i dalej na Węgry i Zachód prawdopodobnie dziesiątki żołnierzy i oficerów, w tym kilkoro grybowian, jak np. Stanisława Młotta.
Po 80 latach trudno dotrzeć do szczegółów tych akcji, jesteśmy jednak w kontakcie z rodzinami Wilczackich, Hnatyszaków, Pelczarskich, córką Alojzego Czaplińskiego, synową Jana Zięby; ocalić udało się pamiątki po Stanisławie Lipińskim. Mamy poszlaki co do żydowskich fiakrów, którzy pomagali w przerzutach, mieszkańców grybowskiego Przedmieścia. Na pewno będziemy przygotowywać publikację na ten temat z obszernym materiałem fotograficznym, chcielibyśmy jak najwięcej materiału zawrzeć w albumie podsumowującym nasz projekt.
Fot. i opis: Kamil Kmak
Comments