top of page
"Wykorzenieni/Ukorzenieni"
- 80. rocznica Zagłady Żydów z getta w Grybowie

[ENG – English below] 
 

Wykorzenieni/Ukorzenieni – to tytuł projektu, którego działaniami otoczyliśmy 80. rocznicę Zagłady w Grybowie - roku 1942 i nazistowskiej niemieckiej Aktion Reinhardt, w której zginęła 1/3 mieszkańców naszego miasteczka – tutejszych Żydów, którzy mieszkali tu i wrastali w tę ziemię od wielu pokoleń. Nawiązuje on do cyklu rysunków i rycin pod tytułem 'Uprooted' (ang. „Wykorzenione”/ ”Wykorzeniony”) artysty Eliego Dinera z Tel Awiwu, którego ojciec, Beniamin Gottlob, urodził się i wychował w Grybowie, i ocalał z Zagłady - jako jedyny z rodziny.


Uznaliśmy, że 80. rocznica jest właściwą okazją do przybliżenia współczesnym mieszkańcom Grybowa tematyki Zagłady z perspektywy Ocalałych grybowian i ich potomków. Po 77 latach od Zagłady, w roku 2019, upubliczniliśmy zbierane przez wiele lat, wcześniej stopniowo zapominane lub najczęściej zupełnie nieznane imiona ofiar - i utrwaliliśmy je w kamieniu, włączając się w projekt „Ludzie, nie liczby”; w kolejnych latach stworzyliśmy możliwość spotkania twarzy ofiar – rodziny Gottlobów oraz Mani i Ido Riegelhauptów – w postaci dwóch murali na ulicach Grybowa. Przez 12 lat publikowaliśmy i przybliżaliśmy historie jednostek i rodzin, przedmiotów i miejsc związanych ze zgładzoną, utraconą żydowską częścią mikrokosmosu naszego miasteczka, w zbiorach społecznych i narracjach „grybowskiej sagi”.

W 2022 roku zaprosiliśmy mieszkańców Grybowa i wszystkich odbiorców naszych działań do spotkania ze sztuką żydowskich grybowian – pierwszego, drugiego i trzeciego pokolenia Ocalałych. Było ich niewielu, w skali ponadtysięcznej przedwojennej społeczności to zaledwie garstka, która na dodatek rozproszyła się po bardzo wielu zakątkach świata. Dzięki obecnym możliwościom komunikacji i więlojęzyczności odbudowaliśmy w ciągu dekady relacje - na odległość, przez sieci społecznościowe, jak również od czasu do czasu spotykając się z Ocalałymi i ich potomkami; dziś mamy kontakt z przeszło trzydziestoma rodzinami, co jest namiastką dawnej społeczności, lecz świadczy o triumfie życia nad zagładą.

 

Dziś, szczególnie w czasie, gdy dramat wojny znów rozgrywa się w Europie, temat wykorzenienia - oraz ukorzeniania i odbudowy - stał się niesamowicie aktualny, przeżywany i przepracowywany każdego dnia przez nas samych lub osoby w naszym otoczeniu.

Wykorzenienie możemy rozumieć jako zbiór uczuć lub jako bardziej długotrwały stan - kondycję ludzkiego umysłu lub duszy - towarzyszący utracie lub pozbawieniu – domu, ojczyzny, ziemi; bliskich, rodziny; historii, tradycji, wiary, kultury; bezpieczeństwa, więzi społecznych, towarzystwa; akceptacji, zrozumienia. Jest to problem uniwersalny, dotykający z jednej strony transcendencji, z innej - samej istoty kondycji ludzkiej. Tak rozumiane wykorzenienie może być „miejscem”, w którym spotykają się ludzie o bardzo różnych doświadczeniach, „życiowych bagażach”, niezależnie od wyznawanej wiary lub jej braku, języka, grupy społecznej, którzy na różnych etapach życia przeżywali stan lub odczuwają uczucie wykorzenienia.
 

Myślimy tutaj nie tylko o Ocalałych z Zagłady i ich potomkach, którzy mierzyli i mierzą się z dziedziczoną traumą, ale o wszystkich ofiarach wojen, dziejowych kataklizmów, wysiedleń. Polacy, Ukraińcy, Żydzi, Bałtowie, mieszkańcy Europy Środkowej, Bałkanów – doświadczyli wielopokoleniowych okresów wykorzenienia ich kultur, języków i tradycji, ludobójczych prób wykorzenienia i unicestwienia samego ich jestestwa. Dziś, w 2022 roku, choć wciąż trudno ogarnąć to umysłem, na totalną skalę tragedii tej ponownie doświadcza naród ukraiński. Wykorzenienia przez wysiedlenie i przymusową asymilację doświadczali nasi sąsiedzi, beskidzcy Łemkowie, doświadczali i znów doświadczają krymscy Tatarzy, doświadczali Polacy w czasie zaborów, wojennych zsyłek, powojennych zmian granic i przymusowych migracji, doświadczają miliony uchodźców w Azji, Europie, Afryce i Ameryce Południowej.

Rodzajem wykorzenienia, na skalę jednostek, są również migracje, spowodowane kryzysem klimatycznym i kryzysami ekonomicznymi, wykorzenieniem jest długotrwała rozłąka z bliskimi i miejscem pochodzenia. Wreszcie wykorzenienia każdy z nas może doświadczyć wskutek straty bliskiej osoby, porzucenia, choroby. „Potencjał wykorzenienia” jest składową substancji człowieczeństwa, rodzajem uniwersalnego, podświadomego napięcia.

Wszystkie te rodzaje uczucia lub stanu wykorzenienia dotykają istoty człowieczeństwa i jako takie może ono być płaszczyzną do budowania empatii i zrozumienia dla Innego.
 

Takie jest przesłanie naszego projektu – by poprzez indywidualną interpretację sztuki, w połączeniu z osobistymi narracjami i przekazaniem rodzinnych historii – zbudować drogę do zrozumienia i empatię dla Wykorzenionych; w wymiarze lokalnym – dla potomków Ocalałych z Zagłady, a także dla tysięcy dzisiejszych wojennych Ocalałych-uchodźców; w wymiarze uniwersalnym – do zrozumienia i empatii dla każdego Innego. Jak w wierszu Zbigniewa Herberta „Modlitwa Pana Cogito – Podróżnika”:
 

żebym rozumiał innych ludzi inne języki inne cierpienia

a nade wszystko żebym był pokorny to znaczy ten który pragnie źródła”.


Partnerem naszego projektu, z czego ogromnie się cieszymy, zostało Liceum Ogólnokształcące im. Artura Grottgera w Grybowie. W Liceum oraz w Parku Miejskim wystawimliśmy sztukę w formie reprodukcji dzieł żydowskich grybowian, wraz z biografiami artystów i historiami ich rodzin oraz całej społeczności żydowskiej Grybowa. Wystawę wzbogaciły również archiwalne, publikowane po raz pierwszy fotografie z albumów oraz rodzinne pamiątki rodzin sportretowanych w ubiegłych latach na grybowskich muralach „Cichego Memoriału” Arkadiusza Andrejkowa – Gottlobów, Kapnerów i Riegelhauptów.

Wśród Ocalałych byli urodzeni w Grybowie artyści – Mendel Lipczer, z ul. Różanej (Kilińskiego), oraz Jakub Scherman, z ul. Kościuszki. Prócz dzieł malarza i rysownika Eliego Dinera, wystawiliśmy również komiksy o tematyce Zagłady autorstwa rysowniczki ze Stanów Zjednoczonych, wnuczki Mendla Lipczera – Leeli Corman.

2022_04_27_logo_pol (1).png
39502566_1635076583265712_953817876010106880_n (1).jpg
m192-wykorzenieni-zydzi-3W8A4808.jpg
Plakat-A2_vol2-online.png

W projekcie Wykorzenieni/Ukorzenieni, poza wystawą sztuki artystów - grybowian Ocalałych z Zagłady, zawarliśmy szereg działań, takich jak: lekcje historii dla uczniów trzech grybowskich szkół, warsztaty plastyczne dla młodzieży i dorosłych, spacer śladem murali "Cichego Memoriału" i getta, papierową publikację pełnego katalogu wystawy, liczne publikacje historyczne online dotyczące grybowskich rodzin żydowskich - na stronach "Sagi", koncert pieśni żydowskich, przyjęcie 7 rodzin potomków grybowskich Ocalałych i spotkanie obecnych mieszkańców z nimi, a także odnowienie macewy na masowej mogile 360 grybowskich Żydów w Białej Niżnej, rocznicowe spotkanie upamiętniające i modlitewne w Białej Niżnej, a w końcu zasadzenie pamiątkowego drzewa w Parku Miejskim.

Sadząc wspólnie drzewo - symbol odnowy i nadziei, zmaterializowaliśmy ideę ukorzeniania - czyli odwrócenia wykorzenienia, jakie spotkało Ocalałych, a w wymiarze uniwersalnym dotyka również innych ludzi, dotkniętych utratą bliskich, domu, kraju, tak jak dziś uchodźców z Ukrainy i ofiary kryzysów migracyjnych. Nasze działania spotkały się z wyjątkowo żywą odpowiedzią i licznym uczestnictwem mieszkańców Grybowa i gości z innych miejscowości, co świadczy - jesteśmy o tym przekonani, bo wielokrotnie o tym usłyszeliśmy - jak bardzo są potrzebne i oczekiwane. To co szczególnie nas cieszy, co zakładaliśmy przygotowując projekt - to realne spotkanie i poznanie się grybowian obecnych i potomków tych dawnych, to zbudowanie relacji i otworzenie przestrzeni empatii i zrozumienia.

W niedzielę 21 sierpnia połączyliśmy się - dzisiejsi mieszkańcy Grybowa i_potomkowie jego dawnych, żydowskich mieszkańców - spotykając się w dwóch światach, śmierci i życia. To słowa wypowiedziane podczas uroczystości upamiętniających 80. rocznicę Aktion Reinhardt - Zagłady Żydów z getta w Grybowie – przez artystkę Leelę Corman, wnuczkę Ocalałego z Zagłady grybowianina, malarza Mendla Lipczera.

 

Na uroczystość 21 sierpnia 2023 roku, w dzień po 80. rocznicy Zagłady żydowskich grybowian przybyło siedem rodzin potomków grybowskich Żydów:

pani Esther Gilboa, córka Feigi Riegelhaupt z mężem Jakowem Gilboa, z córką Naamą, zięciem Borisem i wnukiem Michaelem; pan Howard Unger, syn Ocalałego z Auschwitz Szymona Ungera, z żoną Caryn; pan Arie Frydman, syn Ocalałej Fridy Frydman zd. Lipczer, z żoną Diną; Martin Lipczer, syn Ocalałego Markusa Lipczera, z rodziną: żoną Judith, córką Ruthy Craimer, dziećmi: Jonnym i Belindą, Aronem and Amirą Lipczerami; Leela Corman, wnuczka Ocalałego Mendla Lipczera; Martin Hrehorčák, wnuk i syn Ocalałych z obozu Theresienstadt Breindli Reinkraut i Katariny Hrehorčákowej; pani Ann Middleman, potomkini grybowskiej rodziny Zornów, z mężem Dawidem. Trzy z rodzin to potomkowie Ocalałego rodzeństwa Lipczerów, którzy nie widzieli się od dekad, a spotkali właśnie w miasteczku swoich rodziców i dziadków.
 

Byli z nami, Ocalali z Zagłady, Przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie pan Tadeusz Jakubowicz oraz Przewodnicząca Stowarzyszenia Dzieci Holokaustu w Krakowie pani Anna Grygiel-Huryn. Jak od 8 lat, tak i w niedzielę były z nami władze miasta i gminy Grybów, pan Paweł Fyda i pan Jacek Migacz, oraz pan sołtys Białej Niżnej Jan Gruca. Przywitaliśmy również panią Annę Czocher, reprezentującą Instytut Pamięci Narodowej, panią Jagodę Szkarłat z Forum Dialogu, które wsparło nasz projekt, dra Łukasza Połomskiego, Edytę Danielską i Artura Franczaka ze stowarzyszenia Sądecki Sztetl, którzy są z nami podczas rocznic Zagłady żydowskich grybowian od 8 lat, a także, po raz pierwszy, siostry zakonne z pobliskiego klasztoru zgromadzenia ss. Dominikanek w Białej Niżnej. Dziękujemy za umożliwienie spotkania właścicielom terenu obok cmentarza, rodzinie Kuków.
 

Byliśmy razem – mieszkańcy Grybowa, Białej Niżnej i okolicznych miejscowości, a także goście z Krakowa, Warszawy, Nowego Sącza, z Czech, Izraela i Stanów Zjednoczonych: Polacy, Żydzi, Łemkowie i Ukraińcy. Wszystkim Państwu z serca dziękujemy z przybycie, współtworzenie i współudział w naszych spotkaniach.

Na początku spotkaliśmy się przy odnowionym pomniku nad masowym grobem 360 Żydów w Białej Niżnej k. Grybowa – gdzie 20 sierpnia 1942 r. zostali zamordowani starsi i chorzy więźniowie grybowskiego getta – by wspólnie uczcić ich pamięć przypomnieniem relacji świadków, modlitwą, poezją, milczeniem, złożeniem kamieni, kwiatów i zniczy. W językach polskim i angielskim odczytaliśmy relację Włodzimierza Olszewskiego na temat prześladowania Żydów w getcie grybowskim i dnia tzw. likwidacji getta, wiersz Jerzego Ficowskiego „Siedem słów” na temat obozu zagłady w Bełżcu. Zabrzmiał Kadisz, modlitwy żydowskie i chrześcijańskie, poruszającym, pięknym śpiewem pamięć dziadków i pradziadków uczciły Esther i Naama Gilboa.
 

Po części upamiętniającej zmarłych wspomnieliśmy historię pomnika, którego renowacji podjęliśmy się w tym roku, dzięki wsparciu udzielonemu przez potomków Żydów grybowskich, przede wszystkim syna Ocalałego z Auschwitz Szymona Ungera, pana Howarda Ungera. Staraniem konserwatora zabytków p. Józefa Steca, po uzyskaniu niezbędnych pozwoleń administracyjnych i konserwatorskich, i konsultacjach Komisji Rabinicznej ds. Cmentarzy, dzięki organizacyjnemu zaangażowaniu członków stowarzyszenia „Saga Grybów” Anny Boruch i Kamila Kmaka, oraz merytorycznemu wsparciu doktorantki judaistyki UJ p. Jolanty Kruszniewskiej, udało się przywrócić macewie na masowej mogile dobry stan techniczny i uczytelnić zatartą inskrypcję w trzech językach: hebrajskim, polskim i angielskim. Ogrodzenie cmentarza zyskało metalową menorę nad furtką, a jego całość została oczyszczona i zakonserwowana, uporządkowano wnętrze cmentarza. Podczas prac odkryto na spodniej stronie steli pomnika inskrypcję w j. hebrajskim, świadczącą, że ten sam kamień jest macewą indywidualnego człowieka zmarłego w 1875 r. Zadeklarowaliśmy z potomkami grybowskich Żydów gotowość przeniesienia macewy na cmentarz żydowski w Grybowie, a na terenie masowej mogiły na wykonanie nowego kamienia w identycznej formie, na co wskazuje żydowskie prawo religijne, po uzyskaniu dalszych pozwoleń konserwatorskich.
 

Po uroczystości w Białej Niżnej udaliśmy się do budynku Liceum Ogólnokształcącego im. Artura Grottgera w Grybowie, które jest partnerem całego naszego projektu rocznicowego, na część artystyczną. Artyści pod przewodnictwem Jakuba Kornakiewicza zaprezentowali utwory różnych nurtów muzyki żydowskiej, od sefardyjskiej do aszkenazyjskiej, od klasycznej, tradycyjnej po popularną. Zabrzmiał język ladino, utwory w języku polskim jak tango „Rebeka”, a także, co najbardziej wymowne, po raz pierwszy od ponad 80 lat w Grybowie publicznie zabrzmiały języki jidysz i hebrajski.

Jest do nie tylko symboliczny, ale wraz z obecnością ponad 20 żydowskich grybowian, drugiego i trzeciego pokolenia Ocalałych, również fizyczny powrót i odbudowa niewielkiego kawałka tamtego świata, który utraciliśmy w Zagładzie 80 lat temu. Podczas koncertu celebrowaliśmy życie, ciesząc się z bycia razem. Dla wielu z około 200 przybyłych grybowian było to pierwsze bliskie zetknięcie z kulturą żydowską w ich życiu. Wręczyliśmy upominki uczennicom – autorkom wyróżnionych prac inspirowanych sztuką Eliego Dinera, powstałych podczas warsztatów plastycznych w czerwcu, a dzieła te włączyliśmy w samą wystawę obok dzieł Ocalałych artystów.
 

Po koncercie razem – obecni mieszkańcy Grybowa, potomkowie dawnych żydowskich mieszkańców, goście, przyjaciele z innych miejscowości, a także osoby właśnie dziś dotknięte doświadczeniem wykorzenienia z powodu wojny w Ukrainie – wspólnie zasadziliśmy w Parku Miejskim pamiątkowy dąb. Niebo otworzyło się nad nami i tuż przed zasadzeniem spadł dawno oczekiwany deszcz. Otoczyliśmy drzewko w kręgu żyjących, a za naszymi plecami otoczyli nas nasi przodkowie, jak powiedziała obecna z nami pisarka Ewa Andrzejewska. Łopatę z ziemią, którą zasypywaliśmy dołek z zasadzonym drzewkiem, przekazywaliśmy z rąk do rąk – potomkowie Ocalałych Żydów, Polacy, potomkowie wysiedlonych z Beskidów Łemków, uchodźczynie z Ukrainy, seniorzy i dzieci, symbolicznie odwracając wykorzenienie. Jak w drugim członie nazwy projektu tegorocznych wydarzeń rocznicowych – była to materializacja idei powtórnego ukorzenienia – odbudowy więzi – między ludźmi, kulturami, religiami, między ludźmi a miejscami, z których pochodzą i do których tęsknią. Rozdaliśmy uczestnikom kilkadziesiąt sadzonek drzew, które po zasadzeniu w ich ogrodach będą przypominały o tej idei kolejnym pokoleniom.

Odsłoniliśmy również pamiątkowy kamień obok, opisujący drzewko, ideę ukorzeniania tego, co wykorzenione, na pamiątkę naszego spotkania. Tabliczka nosi cytat z Księgi Jeremiasza, wspólnej dla Żydów i chrześcijan – katolików i prawosławnych, który uczyniliśmy mottem naszego projektu:
 

„Odbuduję ich a nie zburzę,

zasadzę ich a nie wykorzenię” (Jr 24:6)
 

Po zasadzeni drzewka powróciliśmy do LO im. Grottgera na wspólny poczęstunek w bibliotece. Stworzyliśmy tam przestrzeń rozmowy, refleksji, żywe „forum dialogu”. Oprócz sadzonek drzewek, zaproponowaliśmy grybowianom i gościom darmowe pełne katalogi wystawy oraz pamiątkowe pocztówki z wizerunkiem grybowskiego muralu przedstawiającego dzieci Manię i Ido Riegelhauptów.

Otoczeni tablicami wystawy „Wykorzenionych/Ukorzenionych” – sztuką grybowian Ocalałych z Zagłady – Eliego Dinera, Leeli Corman, Mendla Lipczera i Jakuba Schermana, przy spożywaniu czulentu, tradycyjnej żydowskiej potrawy, spędziliśmy razem czas na rozmowach, realizując odbudowę utraconych relacji Żydów, Polaków, Łemków i Ukraińców. Odzyskaliśmy w ten sposób część siebie i, mamy nadzieję, naprawiliśmy pewien kawałek świata, będący w naszym zasięgu.

 

Fot. Mateusz Książkiewicz, Kamil Kmak

Kotwica 1
2022_04_27_logo_ang.png

ENGLISH below:


On Sunday 21 August, we were united - today's residents of Grybow and the descendants of its former Jewish inhabitants - meeting in two worlds, death and life. These were the words spoken at the ceremony commemorating the 80th anniversary of Aktion Reinhardt - the extermination of the Jews from the Grybow ghetto - by artist Leela Corman, granddaughter of Grybow Holocaust survivor, painter Mendel Lipczer.

The 80th anniversary of the loss of one third of the town's inhabitants - the local Jews, more than 1,300 Grybowians and a total of more than 2,000 victims from the Grybow Ghetto - was surrounded by the events of a special project entitled "Uprooted/Rerooted". It refers to a series of works by the painter Eli Diner, son of Survivor Beniamin Gottlob of Grybow, with the title 'Uprooted', depicting uprooted trees. As part of the exhibition, in publications, meetings and workshops, we introduced Grybow residents and visitors to the art, family albums and personal narratives of Grybow Survivors, in order to build understanding and empathy for the survivors and their descendants on the foundation of learning about the history of the Shoah through the language of art. And by universalising the theme of uprootedness - also for those who have been uprooted in various other ways.

Seven families of descendants of Grybow Jews attended the ceremony:

Mrs. Esther Gilboa, daughter of Feiga Riegelhaupt, with husband Yakov Gilboa, with daughter Naama, son-in-law Boris and grandson Michael; Mr. Howard Unger, son of Auschwitz Survivor Szymon Unger, with wife Caryn; Mr. Arie Frydman, son of Survivor Frida Frydman zd. Lipczer, with his wife Dina; Martin Lipczer, son of Survivor Markus Lipczer, with his family: wife Judith, daughter Ruthy Craimer, children: Jonny and Belinda Lipczer, Aron and Amira Lipczer; Leela Corman, granddaughter of Survivor Mendel Lipczer; Martin Hrehorčák, grandson and son of Theresienstadt Camp Survivors Breindla Reinkraut and Katarina Hrehorčákova; Mrs Ann Middleman, descendant of the Grybow Zorn family, with her husband David. Three of the families are descendants of the Survivor Lipczer siblings, who had not seen each other for decades, but had just met in the town of their parents’ and grandparents’ origins.

With us were the Holocaust survivors: President of the Jewish Community in Krakow, Mr Tadeusz Jakubowicz, and the President of the Children of the Holocaust Association in Krakow, Mrs Anna Grygiel-Huryn. As has been the case for the past 8 years, the authorities of the town and municipality of Grybów, Mr Paweł Fyda and Mr Jacek Migacz, as well as the mayor of Biała Niżna, Mr Jan Gruca, were with us on Sunday. We also welcomed Mrs. Anna Czocher, representing the Institute of National Remembrance, Mrs. Jagoda Szkarłat from the Forum for Dialogue foundation, which supported our project, Dr. Łukasz Połomski, Mrs. Edyta Danielska and Mr. Artur Franczak from the Sądecki Sztetl association, who have been with us during the anniversaries of the Holocaust of the Jewish inhabitants of Grybów for 8 years, as well as, for the first time, nuns from the nearby convent of the S. Dominican Sisters in Biała Niżna.

We were together - the residents of Grybow, Biała Niżna and surrounding towns, as well as guests from Krakow, Warsaw, Nowy Sącz, the Czech Republic, Israel and the United States: Poles, Jews, Lemkos and Ukrainians. We would like to thank you all from the bottom of our hearts for coming, co-creating and participating in our meetings.

First, we met at the renovated memorial stone by the mass grave of 360 Jews in Biała Niżna near Grybów - where the elderly and sick inmates of the Grybow ghetto were murdered on 20 August 1942 - to commemorate them together by recalling witness accounts, prayer, poetry, silence, laying of stones, flowers and candles. In Polish and English, we read Włodzimierz Olszewski's account of the persecution of the Jews in the Grybow ghetto and the day of the so-called liquidation of the ghetto, and Jerzy Ficowski's poem 'Seven Words' about the Bełżec death camp. Kaddish, Jewish and Christian prayers were sounded, and Esther and Naama Gilboa commemorated their grandparents and great-grandparents with moving, beautiful singing.

After the part commemorating the dead, we recalled the history of the monument, whose restoration was undertaken this year thanks to the support provided by the descendants of the Jews of Grybow, with the son of Auschwitz Survivor Szymon Unger, Mr. Howard Unger being main contributor. Thanks to the efforts of the monuments' restorer, Mr. Józef Stec, after obtaining the necessary administrative and restoration permits and consultations with the Rabbinical Commission for Cemeteries, and thanks to the organizational commitment of the members of the 'Saga Grybów' association, Mrs. Anna Boruch and Mr. Kamil Kmak, as well as the substantial support of Ms. Jolanta Kruszniewska, a doctoral student in Jewish Studies at the Jagiellonian University, we managed to restore the matzeva on the mass grave to a good technical condition and make the obliterated inscription in three languages, Hebrew, Polish and English, legible. The fence of the cemetery gained a metal menorah over the gate, and its entirety was cleaned and conserved, the interior of the cemetery was cleaned up. During the works, an inscription in Hebrew was discovered on the underside of the monument's stele, proving that the same stone is a matzeva of an individual who died in 1875. Together with the descendants of the Grybow Jews, we declared our readiness to move the matzeva to the Jewish cemetery in Grybow, and to build a new stone in an identical form at the site of the mass grave, as indicated by Jewish religious law, after obtaining further conservation permits.

After the ceremony in Biała Niżna, we went to the Artur Grottger High School building in Grybow, which is a partner in our entire anniversary project, for the artistic part. The artists, led by Jakub Kornakiewicz, presented pieces from various strands of Jewish music, from Sephardic to Ashkenazic, from classical, traditional to popular. The Ladino language was heard, songs in Polish such as the tango 'Rebeka' and, most tellingly, Yiddish and Hebrew were heard in public in Grybow for the first time in over 80 years.

This is not only symbolic, but with the presence of over 20 Jewish Grybow residents, second and third generation Survivors, also a physical return and rebuilding of a small piece of that world that we lost in the Shoah 80 years ago. During the concert we celebrated life, enjoying being together. For many of the 200 or so Grybow residents who attended, it was the first close encounter with Jewish culture in their lives. We presented gifts to the schoolgirl authors of the award-winning works inspired by the art of Eli Diner, created during the art workshop in June, and included the works in the exhibition itself alongside the works of Survivor artists.

After the concert, together - current residents of Grybow, descendants of former Jewish residents, guests, friends from other towns, and people just today affected by the experience of being uprooted because of the war in Ukraine - we planted a commemorative oak tree in the Town Park. The skies opened up above us and the long-awaited rain fell just before the planting. We surrounded the tree in a circle of the living, and behind our backs were our ancestors, according to vision of writer Ewa Andrzejewska, who was present with us. The shovelful of earth with which we filled the hole with the planted tree was passed from hand to hand - descendants of Jewish survivors, Poles, descendants of Lemkos displaced from the Beskid Mts., refugees from Ukraine, senior citizens and children, symbolically reversing the uprooting. As in the second part of the name of the project of this year's anniversary events - it was a materialisation of the idea of re-rooting - rebuilding bonds - between people, cultures, religions, between people and the places they come from and to which they long. We distributed dozens of tree seedlings to participants, which, when planted in their gardens, will remind future generations of this idea.

We also unveiled a commemorative stone next to it, describing the tree, the idea of rerooting what has been uprooted, in remembrance of our meeting. The plaque bears a quote from the Book of Jeremiah, common to Jews and Christians - Catholics and Orthodox - which we made the motto of our project:

"I will rebuild them and not tear them down,

I will plant them and not uproot them" (Jeremiah 24:6).

After planting the tree, we returned to Grottger High School for a shared refreshment in the library. There we created a space for conversation, reflection, a lively 'forum for dialogue'. In addition to the tree saplings, we offered Grybowians and visitors free full exhibition catalogues and commemorative postcards with an image of the Grybow mural depicting the children Mania and Ido Riegelhaupt, Grybow children perished in 1942.

Surrounded by the boards of the 'Uprooted/Rerooted' exhibition - art by Grybowians who survived the Shoah, 1st, 2nd and 3rd generations - Eli Diner, Leela Corman, Mendel Lipczer and Jakub Scherman, while eating chulent, a traditional Jewish dish, we spent time together talking, realising the reconstruction of the lost relationships of Jews, Poles, Lemkos and Ukrainians. In doing so, we regained a part of ourselves and, we hope, repaired a piece of the world within our reach.

 

Photo: M. Książkiewicz, K. Kmak

bottom of page