"Z wędrówek po żydowskich szlakach Grybowa"
Stanisław Oleksy nad mogiłą pomordowanych Żydów grybowskich w Białej Niżnej koło Grybowa
Piwiarnia Mendla Klaftera przy ul. Grunwaldzkiej w Grybowie, arch. K.Kmaka
Koincydencja - lub wzajemna inspiracja? - sprawiła, że w Siołkowej, wsi przylegającej do Grybowa, i grybowskim Zofinowie, graniczącym z Siołkową, dwóch panów Stanisławów stało się kronikarzami życia i Zagłady grybowskich Żydów. Zostali nimi na długo po wojnie, lecz od powstania ich dzieł również minęły już jedno lub dwa pokolenia.
Pierwszym strażnikiem pamięci o grybowskich Żydach, który zadał sobie trud spisania wspomnień zatytułowanych "Z wędrówek po żydowskich szlakach miasta Grybów", był śp. Stanisław Oleksy. W 1980 r. powstał maszynopis, jedynie w krótkich fragmentach cytowany w monografii Grybowa z lat 90.; całość do dziś nie doczekała się wydania. W 2015 r. córki Stanisława Oleksego, po uroczystości upamiętnienia rocznicy mordu w Białej Niżnej 20 sierpnia, przekazały mi oryginał do dalszego opracowania, co potraktowałem jako wielkie zobowiązanie. W ramach tegorocznego projektu „Ludzie, nie liczby” chcę podzielić się tym bezcennym źródłem, dodając do niego komentarz źródłowy, bazujący na dokumentach archiwalnych, literaturze i wywiadach.
Wspomnienia drugiego zasłużonego dla pamięci o Żydach grybowianina, śp. Stanisława Osiki, wydała pośmiertnie jego rodzina, pt. "Sentymentalne spacery po międzywojennym Grybowie" (wyd. Appen, Komorów 2008).
Wspomnienia obu panów Stanisławów korespondują ze sobą, wzajemnie się uzupełniają i są wespół wyjątkowym świadectwem - brakuje innych pisemnych relacji o Żydach Grybowa, poza krótkimi zapiskami ukrywającego się w pobliskich Stróżach prof. Hugona Steinhausa. Stanisław Oleksy i Osika zasługują na najwyższe uznanie - nie byli to historycy, mimo to, jako ludziom wrażliwego serca, zależało im na utrwaleniu historii życia i śmierci dawnych sąsiadów. Kontynuujemy ich dzieło i starania.
Poniżej znajdują się odnośniki do kolejnych części publikacji „Z wędrówek po żydowskich szlakach mojego miasteczka Grybów” Stanisława Oleksego opatrzonych komentarzami, bazującymi na wiedzy, która jest efektem wieloletnich badań.
Tekst maszynopisu z roku 1980 podany jest bez ingerencji w ortografię oraz zapis nazw własnych. Poprawiona została jedynie interpunkcja oraz dodany podział na akapity. Treść bazuje na odbiorze osoby niespecjalistycznie zajmującej się kulturą Żydów i traktuje o ich życiu przez pryzmat osobistych i zbiorowych obserwacji w danej małej społeczności. Trzeba wybaczyć autorowi pewne nieścisłości historyczne czy też religioznawcze, a docenić autentyczność opisu, jego plastyczność oraz przekazanie nam świadectwa na zawsze minionej epoki.
Kamil Kmak