top of page
Kamil Kmak

Ocalałe rodzeństwo Lipczerów - albumy przywiezione do Grybowa przez potomków


Dziś Leela Corman, ilustratorka i autorka komiksów, jako ostatnia z gości wydarzeń 80. rocznicy Zagłady grybowskich Żydów, wróciła z Polski do USA - choć powrotem można równie dobrze nazwać jej przyjazd do nas, do Polski, o czym sama opowiada w swoich dziełach. Tym razem w Grybowie po raz pierwszy od kilku dekad spotkała krewnych - dzieci i wnuki rodzeństwa jej grybowskiego dziadka, malarza Mendla Lipczera. Razem z nami była siedmioosobowa rodzina z Izraela, potomkowie Markusa Lipczera oraz pan Arie Frydman, syn Fridy Frydman zd. Lipczer, z żoną Diną.

Obrazy Mendla wystawiamy w projekcie "Wykorzenieni/Ukorzenieni" w grybowskim LO im. A. Grottgera i Parku Miejskim, razem z komiksami jego wnuczki Leeli. Komiksy "Jorcajt" i "Jesteś u siebie" opowiadają o związku artystki z dziadkiem i czerpaniu siły z jego siły, przeciwstawiającej się złu i zniszczeniu. Mendel, polski żołnierz, w czasie Zagłady uratował 18 osób, ukrywających się w lasach na pograniczu polsko-ukraińskim, w tym swoją przyszłą żonę, babcię Leeli. W czasie projektu na wystawie i na naszym portalu przybliżyliśmy postać Fridy Lipczer, przedwojennej absolwentki grybowskiego LO, medycyny na uniwersytecie w Pradze czeskiej i doktor mikrobiologii.

Choć już wcześniej od dzieci i wnuków ocalałego rodzeństwa Lipczerów otrzymaliśmy kilka fotografii, które trafiły na wystawę i do jej albumu, to jeszcze większe szczęście spotkało nas w czasie rocznicy Pan Arie, syn Fridy, przywiózł z Izraela do Grybowa jeden z kilku albumów rodzinnych Wśród przepięknych portretów znajduje się m.in. fotografia Fridy i Mendla, wykonana niedługo po wojnie we Francji.

Dzięki spotkaniom i rozmowom w minionych tygodniach, a także kolejnym odkryciom w archiwach cyfrowych, wiemy dziś o wiele więcej o historiach poszczególnych braci Lipczerów i ich siostry Fridy. Z pewnością rozdział o rodzeństwie Lipczerów będzie kiedyś niezwykle ważną częścią "Księgi Pamięci Żydów Grybowa".

Wiemy teraz, że spośród braci Majer i Markus trafili do Armii gen. Władysława Andersa, a Henryk walczył z Niemcami we francuskim Ruchu Oporu. W obozach znalazł się i przetrwał je jeden z braci, Szaja. Zachowała się jego fotografia z getta w Grybowie, z opaską na ramieniu. Istnieje też fotografia siostry rodzeństwa, również uczennicy przedwojennego LO w Grybowie, Ity, z 1942 r. Będziemy z pewnością prezentować te bezcenne pamiątki w kolejnych tygodniach i miesiącach.

Dziękujemy panu Arie Frydmanowi i wszystkim przybyłym rodzinom Lipczerów za wkład w nasze pełniejsze poznanie historii Grybowa i jego mieszkańców.

Wkrótce zaprezentujemy zaległą relację ze spaceru narracyjnego 20 sierpnia dla mieszkańców Grybowa i z prywatnego spaceru potomków grybowskich Żydów w dzień po uroczystościach, 22 sierpnia, a także obszerne podziękowania dla wszystkich osób zaangażowanych w godne uczczenie rocznicy i za wkład w projekt "Wykorzenieni/Ukorzenieni". Również podczas przygotowywania wystawy jedna z nowych członkiń "Sagi" podzieliła się z naszym gronem cudownym odkryciem, o czym, mamy nadzieję, wkrótce sama opowie, wplatając nowy wątek polsko-żydowską grybowską makatkę pamięci

Wystawa projektu trwa do 18 września, część plenerowa w Parku Miejskim dostępna jest stale, a wkrótce, już od 1 września, łatwiejszy będzie dostęp do części w bibliotece LO przy ul. Kościuszki 7. Zapraszamy!

Comments


Ostatnie posty
Archiwum
bottom of page