top of page
  • Kamil Kmak

Grybowska Saga - opowieść o Łemkach Gór Grybowskich


By przedstawić kolejny projektowany mural "Cichego Memoriału - Grybowskiej Sagi" przenieśmy się nieco na południe od miasteczka wzdłuż rzeki Białej.

Góry: Chełm po wschodniej stronie i Jaworze po zachodniej, tworzą tu swoistą "bramę", za którą rozciąga się kraina Łemków - Rusinów, którzy zamieszkiwali środkową część Beskidów oraz Pieniny po polskiej stronie, a pełne pasmo od Bieszczadów po Tatry po stronie węgierskiej, później słowackiej. Krainę tę zamieszkiwała przez stulecia ludność wschodnich obrządków chrześcijaństwa - grecko-katolicka i prawosławna. Przez wieki wsie łemkowskie: Binczarowa, Bogusza, Wawrzka, były ściśle związane z Grybowem jednym prawem własności, jednak największą sławę osiągnęła wieś Florynka (którą od Grybowa dzieli tylko wieś Kąclowa) - jako "Stolica Łemków", gdzie po rozpadzie cesarstwa Austro-Węgier naród łemkowski chciał dążyć do samostanowienia.

Łemkowie z Florynki, Binczarowej, Boguszy, Wawrzki, i dalej w górę rzeki Białej: z Brunar, Jaszkowej, Czarnej, Śnietnicy, Stawiszy, Banicy, Izb i Bielicznej, a także z Polan, Kamiannej i Berestu, Piorunki i Czyrnej - w każdy poniedziałek zaludniali grybowską targowicę, jarmark, urzędy, karczmy i sklepy. Ludność grecko-katolicka miała, co zachowało się w źródłach, również szczególne "nabożeństwo" do grybowskiego kościółka św. Bernardyna. Aż pewnego lipcowego poniedziałku w 1947 r. Łemkowie nie pojawili się na jarmarku...

Nie mieliśmy wątpliwości, że włączenie historii grybowskiej części Łemkowszczyzny w naszą sagę i grybowski "Cichy Memoriał" z Arkadiusz Andrejkow to sprawa nieodzowna. Chcemy tym projektem łączyć kultury, narody i religie, i symbolicznie przywołać do swojej ojczyzny Łemków, którzy z tej ziemi zostali wydarci w Akcji "Wisła".

Mieliśmy wątpliwości, czy uda się znaleźć otwarte rodziny i odpowiednie, godne miejsce do powstania muralu.

Dziś już ich nie mamy.

Lepiej nie mogliśmy trafić, a historia, którą opowiemy w najbliższych dniach, jest historią wyjątkowej przyjaźni. Właściwie ta historia wciąż się dzieje - to życie - a my chcemy nadać mu nowy impuls.

Ostatnie posty
Archiwum
bottom of page