top of page
  • Kamil Kmak

Gabi i Uwe



Wśród ludzi sztuki związanych z Grybowem poprzednio prezentowane osoby pochodziły stąd w drugim, trzecim i dalszych pokoleniach. Dziś chcemy napisać o Gabrieli Maciejowskiej-von Seltmann, która wychowała się w Grybowie, a jej przodkowie: Maciejowscy, Olszewscy, Kumorkiewiczowie, wpisali się mocno i trwale w historię miasteczka. Wciąż mam wrażenie, że Grybów powinien być bardziej świadom dokonań swojej rodaczki i dumny z jej pracy twórczej - ważnej dla pojednania i uleczenia ran między ludźmi i narodami.

Twórczość Gabi jest interdyscyplinarna, łączy w sobie sztuki audiowizualne, film, teatr, poezję, performance.

W 2012 r. w PWN ukazało się tłumaczenie książki pod polskim tytułem "Gabi i Uwe. Mój dziadek zginął w Auschwitz. A mój był esesmanem" męża Gabi, Uwe von Seltmanna, w której opisuje wieloletnie poszukiwanie prawdy o własnym dziadku naziście, Lotharze von Seltmannie, mierzenie się i przeżywanie uczuć związanych z ciążącymi nad rodziną i narodem faktami. Na równi wnikliwie Gabi i Uwe w książce podążają śladami dziadka Gabi ze strony mamy, Michała Pazdanowskiego, który był więźniem Majdanka i ofiarą Auschwitz, jako przynależny do polskiej inteligencji - nauczyciel w Żabiu na Huculszczyźnie, w przedwojennych granicach Polski.

Książka w niezwykle przejmujący sposób opisuje emocje targające obojgiem i ich rodzinami. Jak piszą w przedmowie:

"Traumy nie ulegają przedawnieniu. Zwrot: 'to było już tak dawno temu', nie stanowi żadnego argumentu dla kogoś, kto swych bliskich stracił w komorze gazowej w Auschwitz czy w marszu śmierci. Ale również dla licznych potomków hitlerowskich zbrodniarzy rodzinne powiązania z narodowym socjalizmem stanowią ciężar - nawet, jeśli mają świadomość tego, że nie ponoszą winy za zbrodnie swoich przodków. Nie można ich obwiniać lub obarczać odpowiedzialnością za coś, czego nie zrobili, bo winy moralne nie są dziedziczone. Mimo to psychiczne, moralne i społeczne skutki przemilczania i ukrywania win obciążają również następne pokolenia. Podczas pracy nad naszym projektem nic nie sprawdziło się bardziej, aniżeli słowa Hermanna Hessego: Powraca wszystko to, co nie zostało przecierpiane lub załatwione do końca."

Gabi i Uwe są małżeństwem, a ich niezwykły "życiowy projekt" pod nazwą "Przyszłość przeszłości" trwa. Spotykają się z dorosłymi i młodzieżą w Polsce, Niemczech i Stanach Zjednoczonych by mówić o pojednaniu i przepracowywaniu dziedziczonych obciążeń historycznych.

Gabi, która ma za sobą wiele lat pracy charakteryzatorskiej i castingowej w polskiej telewizji oraz własne dokonania artystyczne (jak np. projekt kimon wystawianych w Muzeum Manggha w Krakowie) od kilku lat zajmuje się produkcją i reżyserią uznanych filmów i spektakli: o Zuzannie Ginczance, Borisie Dorfmanie, Mordechaju Gebirtigu, oraz kontynuuje projekt "Wielka przywraca pamięć" powtarzany od trzech lat w Warszawie.

Posłuchać Gabi i Uwe mówiących o swoich doświadczeniach pracy nad pamięcią można np. tu: https://www.youtube.com/watch?v=8CwZ90vNxo4 (wykład TEDx Kraków w Audytorium Maximum UJ)

Wspólna strona projektów Gabi i Uwe: http://gabiuwe.com/

Naprawdę warto.


Kamil Kmak

Ostatnie posty
Archiwum
bottom of page